Miałem dużo znajomych i tak jak wtedy mi się wydawało przyjaciół na całe życie.
Jako nastolatkowie spotykaliśmy się dosyć często nie jednokrotnie uczęszczając na imprezy albo bezcelowo włóczyliśmy się po ulicach miasta .
Wydawało mi się, że przyjaźń to jest właśnie to.
Dałbym sobie rękę obciąć za nich i bym ją stracił.
Bardzo łatwo nazwać kogoś przyjacielem,jednak dopiero kiedy go naprawdę potrzebujesz okazuje się kto nim jest.
Niestety nigdy nie miałem prawdziwego przyjaciela .
Kiedy wyjechałem za granicę nikt nigdy się do mnie nie odezwał. Nie stać ich było nawet na krótką wiadomość.
Tracąc wszystko ,dom,pieniądze chęć do życia nikt nawet nie zadzwonił,nie napisał.
Często myślę o tym,że już chyba nigdy nie zaufam ludziom. Jednak przyjaciel jest potrzebny każdemu.
I może kiedyś takiego znajdę na dobre i złe.
Mam nadzieję,że Ty masz takiego przyjaciela, który Cię wspiera i jest z Tobą na dobre i złe.
🎎straszne ale prawdziwe
OdpowiedzUsuń