Nowy rok i nowe nadzieję.
A może wkońcu będą podwyżki
Ale czego?
Bo tego, że prąd, gaz czy też benzyna pójdzie w górę to pewne. Co roku tak jest. Ale może pracodawca Nas WKOŃCU doceni i da jakieś większe pieniądze.
Ale ok.
Powiedzmy, że dostałeś. I co teraz.
Pewnie i tak będziesz narzekać. To standard. Tylko, że możesz cześć z tej podwyżki odłożyć. Np. 50 %
Oooooo kur.....
Pomyślisz co ten gościu pisze.
Ale to nie ja wymyśliłem tylko ludzie co do czekoś doszli. Ci którzy mają pieniądze, a ty dalej nie.
Więc może zacznij coś z tym robić i RUSZ DUPĘ
Każdą podwyżkę czy bonus zacznij odkładać.
Niemusisz całość
Jakiś procent.
A za jakiś czas nawet niepoczujesz, że niemasz tych pieniędzy, a odkładanie ich będzie automatyczne
Tak jak pisałem o odkładaniu małych kwot ale regularnie każdego miesiąca tak też dodaj do tego jeszcze to(podwyżkę i bonus)
Myślisz, że łatwo mi się gada.
NIE
To niejest łatwe. To bardzo trudne.
I dla wielu niewykonalne
Bo przecież wszystko drożeje, inflacja.
To myśl tak dalej a jak będziesz już stary /stara to już nic Ci niezostanie.
Wszytko w Twoich rękach.
Pamietaj wielki zmiany małymi kroczkami
To słowa Krzysztofa Króla który mnie zainspirował do tych właśnie zmian😊😊😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz